No to zaczynamy. Temat? Seks. Bum! Kto by pomyślał! A dokładniej mówiąc, po jakim czasie zacząć uprawiać seks w związku?
Dostrzegasz tu jakieś tabu? Ja też nie. Nie krępujemy się tego tematu. To normalna rzecz, więc nazywajmy ją po imieniu. Jeszcze normalniejsze są obawy przed pierwszym razem i wątpliwości, kiedy „powinien” się odbyć. Ale spoko, pomogę!
Z tego artykułu dowiesz się:
- Po jakim czasie zacząć uprawiać seks w związku.
- Czy jest „idealny moment” na pierwszy seks?
- Jak rozmawiać o pierwszym razie.
- Co zrobić, aby zwalczyć stres przed pierwszym razem.
Zobacz też:
- Czy można uprawiać seks na pierwszej randce
- Jak się przygotować na pierwszy raz
- 6 pozycji seksualnych dla początkujących
- Jak się przygotować na pierwszy seks analny
- Czy wytrysk w prezerwatywie jest bezpieczny
- Jakie zmiany zachodzą po pierwszym stosunku seksualnym
- Czy można współżyć codziennie
Po jakim czasie zacząć uprawiać seks w związku (pierwszy raz)?
Nie ma uniwersalnej odpowiedzi, po jakim czasie zacząć uprawiać seks w związku. Pierwszy raz powinien nastąpić, gdy obie strony czują się na to gotowe oraz są świadome konsekwencji. Badania naukowe sugerują jednak, że nie powinno się iść do łóżka wcześniej niż po 3 miesiącach związku.
Tak, dobrze przeczytałaś. Nauka ma coś do powiedzenia na temat tego, kiedy pod kocem powinno zaiskrzyć. Na podstawie różnych badań, wynika, że warto poczekać te symboliczne 3 miesiące. Kręcisz nosem? Zgadzamy się, brzmi to jak nieco sztywne reguły, ale chwilę, zaraz Ci to wytłumaczę.
Dlaczego badania mówią, że warto poczekać?
Tutaj nie chodzi o żadną grę na zwłokę, sprawdzanie cierpliwości drugiej osoby, czy robienie z seksu wielkiego halo. Nie, nie. Po prostu, poznanie kogoś to proces. Chodzi o to, żeby dogłębnie (oj, tak) poznać drugą osobę, zrozumieć jej potrzeby, marzenia i przede wszystkim – jak ta osoba działa. Wiecie, taki trochę test drive, zanim skoczysz na głęboką wodę.
Weź to z przymrużeniem oka
Teraz przychodzisz z datą pierwszego spaceru pod rękę, licznikiem od cholery bez seksu i krzyczysz: „Ale czekam już dziewięćdziesiąt dni!”. Człowieku, bez paniki. To nie jest wyścig, nie ma linii mety! Pamiętaj: zwycięzcą zostaje ten, kto dobrze zna trasę, a nie ten, kto najszybciej gna do przodu. Więc zrób sobie przysługę i odpuść ciśnienie.
Czas jest dla nas, nie my dla czasu – nie zapominaj o tym. Zawsze powinniśmy robić to, co dla nas jest najbardziej komfortowe i na co jesteśmy gotowi. Bez nacisku, bez pośpiechu. O seksie powinno się rozmawiać otwarcie i szczerze tak jak o każdym innym aspekcie związku.
Oboje chcecie seksu na pierwszej randce – nie ma problemu. Oboje chcecie poczekać rok na pierwszy raz – nie ma problemu. Jedno i drugie woli seks po ślubie – nie ma problemu. To po jakim czasie zacząć uprawiać seks zależy wyłącznie od was.
Mit „idealnego momentu” na pierwszy raz
Najpierw musisz sobie zdać sprawę z jednego – „idealny moment na seks” to mit, taki stworzony przez kulturę popularną. No wiesz, te filmy romantyczne, które nakręcają się na pomysł, że musi być jakiś scenariusz albo jakieś błyskawice z nieba, żeby nam przypomniały, że nadszedł ten właśnie „czas” na pierwszy raz. No wersja dla dorosłych naszych bajek z dzieciństwa.
Ale prawda jest taka, że nie ma uniwersalnej formuły ani magicznego kalkulatora dni w związku, który nagle zabrzęczy i powie „Ding! Czas na seks!”. Wiadomo, takie coś mogłoby ułatwić życie, ale niestety, nie jest to gra „The Sims”. Każdy związek to inna historia i nie da się go wcisnąć w ramy czasowe. Dlatego po raz kolejny powtarzam, to, po jakim czasie zacząć uprawiać seks, zależy od was.
Główne punkty, które warto widzieć przez palce:
- Seks to nie scena z romansu do zrealizowania – to doświadczenie, które powinno nastąpić, gdy jesteś pewna lub pewny i czujesz się z tym dobrze.
- W związku liczy się autentyczność, nie sceny jak z Hollywood.
- Liczniki i kalendarze do kosza – to Ty decydujesz, co jest najlepsze dla Ciebie i Twojego związku.
- Podążaj za swoim rytmem, nie pozwól naciskom społecznym decydować za Ciebie.
- Wszystko powinno kręcić się wokół łączności, bliskości i wzajemnej satysfakcji. Gdy któregoś z tych składników brakuje, to zdecydowanie nie jest jeszcze ten „właściwy” moment.
Więc jak widzisz, co to jest ten „idealny moment”? To chwila, kiedy wy, jako para, czujecie, że jesteście gotowi, pełni pożądania, wzajemnej szanujecie i jesteście na tyle komfortowi, że seks staje się naturalnym krokiem. Krótko mówiąc, nie ma nic idealnego w idealnym momencie – jest tylko Twój moment. A w zasadzie, wasz.
Rozmowa o tym, czego się chce…
Dobra, wiemy, że seks to nie tylko igraszki pod prześcieradłem. To też gadanie. Bezpośrednie, szczere i prosto z mostu. O tym, czego pragniesz, a czego nie lubisz. O swoich lękach, oczekiwaniach i marzeniach. Bo co? Bo seks to nie tylko fizjologia, to emocje, uczucia i myślenie.
Gadanie to podstawa
Zrozum jedno – seks to nie matematyka, to nie nauka ścisła, gdzie dwa i dwa zawsze dają cztery. Tutaj może się okazać, że dwa i dwa to pięć, trzy, siedemnaście – zależy od osoby i od chwili. Masz prawo do wyrażania swoich oczekiwań i pragnień. Jesteś tylko człowiekiem, więc nie bój się mówić o tym, co Cię kręci.
Ty też masz prawo głosu
Wobec tego, ważne jest zrozumienie jednej rzeczy – każda chwila to dobra chwila, aby zaczepić partnera na krótką rozmowę. O czym? Przede wszystkim o czymś, co czujesz, że chcesz, żeby było inaczej. Może czegoś brakuje? A może czegoś jest za dużo?
To wszystko są tematy, które warto przegadać. Bo przecież seks to nie wyścig, to wspólna przygoda, prawda? Więc nie bój się zabierać głosu i mówić o swoich oczekiwaniach. W końcu, to Ty też jesteś współtwórcą waszej intymnej relacji.
… i o tym, czego się nie chce
Udając, że czegoś nie ma, problemu nie znikniesz. To samo tyczy się seksu. Każdy z nas ma swoje granice, swoje NIE. Czasem jest coś, co nas kompletnie odpycha, a może wręcz przeraża. I co wtedy? Cisza nie jest złotem. To właśnie wtedy rozmowa staje się jeszcze bardziej istotna.
Mów głośno o swoim NIE
Granice. Każdy z nas je ma. Czegoś się nie robi, czegoś się nie mówi, czegoś się nie chce. Seks to nie wyjątek od tej reguły. Wręcz przeciwnie, to obszar, gdzie JA tym bardziej powinno być szanowane. Dlatego jeżeli czujesz, że coś jest dla Ciebie nie na miejscu, mów to głośno i wyraźnie. Pamiętaj, komunikacja to podstawa.
Granice to nie wstyd
Czasami może wydawać Ci się, że Twój problem czy niechęć do czegoś jest dziwaczna lub absurdalna. Ale wiesz co? To są Twoje uczucia i nikt nie ma prawa Cię za nie osądzać, ani krytykować. Każdy z nas jest inny. Każdy ma prawo do swoich granic, a seks to dziedzina, gdzie powinniśmy je szanować więcej niż gdziekolwiek indziej.
No ale jak o tym rozmawiać?
Pytasz, jak zacząć taką rozmowę? Przede wszystkim pamiętaj, że to jest naturalne. Ważne jest, aby zachować szacunek i delikatność. Zaczynaj od siebie, od swoich uczuć. Pamiętaj, że nie ma tematów tabu, kiedy rozmawiasz o swoim ciele i swoim komforcie.
Każda rozmowa to krok do lepszego zrozumienia siebie nawzajem, do większej bliskości i lepszego seksu. Dlatego pamiętaj – Twoje granice zasługują na szacunek i powinny być zawsze na pierwszym miejscu.
Jak poradzić sobie z obawą przed pierwszym razem?
A więc strach przed pierwszym razem. To jak przygotować się na skok na bungee czy egzamin z matematyki. Zdenerwowany? Zdenerwowana? No pewnie! To przecież przełomowa chwila, jak pierwsza jazda na dwóch kółkach czy picie pierwszego piwa na osiemnastkę. Ale mówię Ci – luzik. Przypominam, że to jest Twoja przygoda i masz nad nią kontrolę.
To normalne
Na pewno są obawy przed pierwszym razem. Pamiętasz kiedy przygotowywałeś się do tej pierwszej prezentacji w szkole? Dłonie spocone, nogi sztywne jak kij… pierwszy raz w łóżku też może przyprawiać o podobne emocje. Ale hej, to kompletnie normalne i tak powinno być! To okazja, żeby nauczyć się czegoś nowego i zdobyć wiedzę „z pierwszej ręki”.
A co z bólem?
Nie da się ukryć, że dla kobiety może to być nieco bolesne doświadczenie. Ale wiesz, co? Jak nie podchodzisz do tego ze strachem, prawdopodobieństwo, że będzie bolało, maleje. Zresztą, to jest jak z tatuażem – na początku boli, ale potem jest duma i radość.
Jak radzić sobie z dyskomfortem?
Więc jak z tym bólem? Kluczowa sprawa – pamiętaj o dobrej atmosferze i o tym, że nie jest to wyścig. Nie ma punktów ukończenia ani czasu do pokonania. To jest Twoja chwila, Twoja decyzja, Twoje tempo. Jak nie jesteś gotowa – poczekaj. Jak coś jest nie tak – daj znać. Pamiętaj, że druga strona jest z Tobą, a nie przeciwko Tobie.
Poza tym, ból to nie to samo co dyskomfort. Ten drugi jest często związany z tym, że coś jest nowe, nieznane. Znów, to normalne. Ważne, żeby znać różnicę między „Ugh, to jest nowe” a „O nie, to boli!”. Jeśli czujesz ból, powinnaś przerwać. Jeśli to jest po prostu nowe doświadczenie, to może warto jeszcze trochę poeksplorować?
Grunt to dobrze znaleźć swoje „tempo”, zrozumieć, co lubisz, a czego nie lubisz, i znać swoje “NIE”. Więc chroń siebie, mów głośno, co czujesz, i pamiętaj, że równie dobrze możesz powiedzieć „stop” w każdym momencie – nie zależnie od tego, co pokazują filmy.
Dlaczego? Bo seks to coś wspaniałego, czego powinniśmy się cieszyć, a nie bać. Więc jedziesz na luzie, bez presji. I pamiętaj, to Twoje ciało, Twoje zasady, Twoja gra. Więc graj według swoich zasad!
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zabezpieczenie to podstawa. To jak kask dla robotnika na budowie, a nawet wiele więcej. Ale nie żebym Cię przerażała, prosząc o ślub przed pierwszym razem. Nie, nie – po prostu mówię o byciu świadomym i odpowiedzialnym. Bezpieczeństwo seksualne to zasługa obu stron, więc nałóż swój kask i jedziemy:
- Kondom to Twój przyjaciel. Nie tylko chroni przed ciążą, ale także przed chorobami przenoszonymi drogą płciową. Pamiętaj też, aby używać go właściwie – nie wielkość ma znaczenie, ale sposób użycia!
- Dogłębność badań. Regularne badania to coś, co nie powinno być pomijane. Chciałbyś jeździć samochodem, który nie przeszedł przeglądu technicznego?
- Zasada dwóch „T”. Mówię tu o testach i tabletkach. Nie wszystko jest widoczne gołym okiem, a pigułki antykoncepcyjne nie tylko zapobiegają ciąży, ale mogą też pomóc w regulacji cyklu miesiączkowego lub zniwelowaniu bólów miesiączkowych.
- Szczepienia to podstawa. Istnieją szczepionki przeciwko niektórym chorobom przenoszonym drogą płciową, takim jak HPV. Warto zapytać o nie swojego lekarza.
No i na koniec: Pamiętaj, że szanowanie swojego zdrowia i bezpieczeństwa to podstawa. Więc nie rezygnuj z ochrony dla „większego napięcia”. Pomyśl o tym tak: mniejsze ryzyko = większy relaks = więcej przyjemności. Czyż nie brzmi to kusząco? Więc nie bój się mówić „NIE” i pamiętaj, że seks to nie tylko przyjemność, ale także odpowiedzialność.
Twój związek, twoje zasady
Nie ma jednej, uniwersalnej drogi prowadzącej do dobrego seksu. Każdy związek jest inny, a co za tym idzie, każdy związek ma swoje własne zasady.
To oznacza, że Ty i Twój partner macie prawo ustanowić swoje własne zasady. Czy chcesz poczekać na seks? Super. Chcesz doświadczyć już na pierwszej randce? Świetnie. To jest Wasz związek, a zasady ustalacie tylko Wy.
Czysta matematyka
Wiesz, co jest najbardziej fascynujące w matematyce? To, że każdy problem ma swoje rozwiązanie. To samo jest ze związkiem – jeżeli jest problem, pójście drogą odwagi i rozmowy prawie zawsze pomoże w znalezieniu rozwiązania. Więc pokaż swoje emocje, daj znać, czego oczekujesz i nigdy nie bój się powiedzieć „NIE”. Pamiętaj, lepiej zrobić jeden krok w tył i dwa do przodu, niż wcale nie ruszać z miejsca.
Właściwi ludzie na właściwym miejscu
Pod koniec dnia, niezależnie od wszystkiego, najważniejsza jest miłość, zaufanie i szacunek między Tobą a Twoim partnerem. Bo cóż, płeć to tylko część związku. Więc postaw na jakość, a nie ilość, i pamiętaj, że każda kwestia seksualna powinna być omówiona. Więc rozmawiaj, słuchaj i ciesz się swoim związkiem. Bo pod koniec dnia, to jest najważniejsze.
Zobacz też:
- Błona dziewicza – co to
- Jak wygląda błona dziewicza
- Jak sprawdzić, czy błona dziewicza została przebita
- Ile centymetrów od wejścia do pochwy jest błona dziewicza
- Gdzie jest błona dziewicza
- Jak wyczuć błonę dziewiczą
- Rodzaje błon dziewiczych
Podsumowanie
„Pierwszy raz” w związku to osobiste doświadczenie, które jest wyjątkowe dla każdej pary. Kluczem do dobrego doświadczenia seksualnego jest zaufanie, komunikacja i szacunek. Bezpieczeństwo jest fundamentalne, a granice powinny być zawsze szanowane. Twoje uczucia – strach, podekscytowanie, przyjemność – są normalną częścią procesu i tak powinny być traktowane.
Pamiętaj, że jesteś panem swojego ciała, masz prawo wyrażać swoje potrzeby i oczekiwania. To, po jakim czasie zacząć uprawiać seks, zależy od Ciebie. Pamiętaj o swoim bezpieczeństwie, szanuj swoje ciało, a przede wszystkim – cieszcie się sobą nawzajem.
FAQ
Czy seks zawsze musi boleć za pierwszym razem?
Nie, seks nie musi boleć za pierwszym razem. Ból może wynikać z nieodpowiedniego przygotowania, braku nawilżenia, stresu lub napięcia mięśni. Ważne jest, aby iść własnym tempem i upewnić się, że jesteś komfortowo przygotowany/a na to doświadczenie.
Jak mogę stawić czoła presji społecznej o uprawianiu seksu?
Najważniejsze jest zapewnienie, że jesteś gotowy/a na uprawianie seksu zgodnie z własnym odczuciem, a nie z presją społeczną. Przygotowuj się do odparcia presji z zewnątrz, stawiając swoje uczucia i komfort na pierwszym miejscu.
Czy pierwszy raz zdecyduje o moim przyszłym życiu seksualnym?
Nie, pierwsze doświadczenie seksualne nie jest wyznacznikiem przyszłych doświadczeń. Każde doświadczenie seksualne jest inne i wiele czynników może wpłynąć na jakość i satysfakcję z seksu.
Czy mogę zrezygnować z seksu po rozpoczęciu?
Absolutnie tak. Zawsze masz prawo powiedzieć „stop”, niezależnie od tego, w jakim jesteś momencie. Twoje ciało to Twoja przestrzeń, a Ty masz pełne prawo zdecydować, co się z nim dzieje.
Czy powinienem/powinnam uprawiać seks na pierwszej randce?
To zależy całkowicie od Ciebie i Twojego partnera. Nie ma żadnej „standardowej” reguły dotyczącej tego, po jakim czasie zacząć uprawiać seks. Najważniejsze jest, aby obie strony czuły się gotowe i komfortowo.
Czy równocześnie uprawianie seksu z wieloma osobami to coś złego?
Moralność jest subiektywna i to, co dla jednej osoby jest złe, dla innej może być akceptowalne. Jeśli wszyscy zaangażowani są świadomi sytuacji i są z nią zgodni, to nie ma z tym problemu. Najważniejsze, aby zawsze uprawiać bezpieczny seks.
Czy mogę zachować dziewictwo, jeśli używam zabawek erotycznych?
Dziewictwo to kulturowy konstrukt, a definicja może się różnić w zależności od kontekstu. Jeżeli definiujesz dziewictwo jako nieangażowanie się w czynność seksualną z inną osobą, to korzystanie z zabawek erotycznych do autostymulacji nie przeczy tej definicji. Ale ostatecznie, to Ty decydujesz, co dla Ciebie oznacza dziewictwo.
Bibliografia
Stranges, T. N., Namchuk, A. B., Splinter, T. F. L., Moore, K. N., & Galea, L. A. M. (2023). Are we moving the dial? Canadian Health Research Funding Trends for Women’s Health, 2S/LGBTQ+ Health, Sex, or Gender Considerations (s. 2022.11.30.518613). bioRxiv. https://doi.org/10.1101/2022.11.30.518613
Wu, Y., Peng, X., Li, X., Li, D., Tan, Z., & Yu, R. (2022). Sex hormones influence the intestinal microbiota composition in mice. Frontiers in Microbiology, 13. https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fmicb.2022.964847
Bergeron, P., & Bergeron, M. (2017). Female college students perceptions of virginity and oral sex. International Journal for Innovation Education and Research, 5(12), Article 12. https://doi.org/10.31686/ijier.vol5.iss12.868
Flynn, K. E., Lin, L., Bruner, D. W., Cyranowski, J. M., Hahn, E. A., Jeffery, D. D., Reese, J. B., Reeve, B. B., Shelby, R. A., & Weinfurt, K. P. (2016). Sexual Satisfaction and the Importance of Sexual Health to Quality of Life Throughout the Life Course of U.S. Adults. The Journal of Sexual Medicine, 13(11), 1642–1650. https://doi.org/10.1016/j.jsxm.2016.08.011